11 sierpnia 2008

Start

"Polskie Breaki" witają w nowej szacie graficznej (wiem, lubię zmiany i oszczędność formy). W kolejnych postach znajdziesz moje wszystkie dotychczasowe recenzje płytowe które znalazły się w poprzedniej wersji bloga. Szkoda było się z tym rozstawać. Taki gest. A po co piszę tego bloga? Dla nowych i starych czytelników, w kilku punktach: co, jak i dlaczego:

  • jest on wyrazem moich muzycznych zainteresowań
  • lubię słuchać dużo różnej muzyki
  • szczególnie pochodzącej z Polski
  • dlaczego? Bo tutaj się urodziłem, tutaj mieszkam i uważam, że język polski znakomicie pasuje do opisywania polskich spraw i polskiej duszy
  • poza tym polska muzyka i polskie tradycje muzyczne w ogóle, to jest coś, co zasługuje na szacunek
  • bo w Polsce jest sporo ludzi na poziomie, tworzących muzykę na poziomie
  • bo mi się podoba i stanowi moje największe hobby w życiu (albo na równi z futbolem)
  • za najbardziej wartościowych i autentycznych przedstawicieli współczesnej sceny uważam twórców z nowych nurtów
  • słucham więc sporo hip-hopu, czy ogólnie muzyki miejskiej i wszelkich elektronicznych zajawek, ale nie stronię od innych gatunkowo rzeczy
  • lubię nie być robionym w wała przez artystów, dlatego sam ich nie przekręcam
  • jeżeli coś trafia na ten blog, to znaczy, że złapałem na to zajawkę, szanuję artystę i posiadam to coś w oryginale!
  • a jeśli ta ideologia wydaje Ci się naciągana: tak, lubię potrzymać w ręce pudełko albo digipack z ładną okładką, bo jestem estetą, zajawkowiczem, quasi-kolekcjonerem i nie rozmawiam w towarzystwie o albumie, jeśli ktoś "widział" go tylko w mp3
  • chociaż sam ściągam, ot tak, na próbę - skoro sieć daje takie możliwości?
  • lubię społeczno/polityczno/storytellingowe zacięcie, dlatego takich wykonawców będzie tu najwięcej
  • lubię kiedy coś jest grane po coś i dla kogoś
  • aczkolwiek jestem też fanem rozlicznych, tanecznych brzmień, chociaż prywatnie prawie nie tańczę (chyba, że sam w pokoju, kiedy mam dobry humor)
  • po co piszę? bo lubię, bo zamiast układów scalonych jara mnie recenzowanie płyt, które uskuteczniam to tu, to tam, obserwowanie sceny, kultury muzycznej i pisanie własnych przemyśleń na te tematy
  • bo z muzyką obcowałem nawet nie od kolan, ale od małego. Jako gówniarz nagrywałem na kasety swoje wersje przebojów wczesnej Kylie Minogue oraz Jasona Donovana (oni byli parą?), a w czasach szkolnych byłem ultrasem Kazika
  • trochę za mało, jak na muzycznego guru, nie? Hołdysem nie jestem
  • ale to chyba te dwa okresy w życiu ukształtowały moje gusta
  • a zatem - lubię solidnie, na poziomie, z przytupem i popkulturowo zarazem
  • musi być w tym ten, niekoniecznie rapowy, break
  • Polski Break!
Piona i przyjemnej lektury!

dodajdo.com

0 komentarze :